#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Podczas lotu na dużej...

Podczas lotu na dużej wysokości do kabiny pilotów wpada przerażona stewardesa i krzyczy:
- Panie kapitanie, na pokładzie samolotu jest kilku porywaczy!
- Proszę się nie niepokoić, to się czasami zdarza.
- Ale każdy z nich chce lecieć gdzie indziej!

Zabawa dawno się skończyła,...

Zabawa dawno się skończyła, goście wyszli z lokalu, babcia klozetowa owinęła ścierkę wokół szczotki i pucuje podłogę, czyści posadzkę. W pewnym momencie w jednym z boksów widać parę nóg. Babcia więc puka do drzwi, nikt nie odpowiada. Szarpie za klamkę, zamknięte. Przystawia więc sobie stołek, wspina się na niego, zagląda i widzi faceta śpiącego na sedesie. Babcia podważyła haczyk od drzwi szczotką, otworzyła drzwi i krzyczy:
- Halo, proszę pana! Można pana prosić?!
Facet otworzył jedno oko i zawołał:
- Ludzie! Litości! Znowu białe tango?

Chodził sobie facet po...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewien mężczyzna pracuje...

Pewien mężczyzna pracuje jako asenizator w porcie lotniczym: oczyszcza toalety. Wiecznie brudny, śmierdzący, nikt do niego blisko nie podchodzi.... Pewnego dnia, kolega zagaduje:
- No, popatrz na siebie! Do kogo ty jesteś podobny? Co to za praca dla ciebie? Całymi dniami grzebiesz się w gównie za grosze! Nie możesz znaleźć coś lepszego?
- Jak????? Odejść z lotnictwa?????? Za nic!!!!!!!!!

Wchodzi francuz do polskiej...

Wchodzi francuz do polskiej restauracji, spotyka młoda kelnerkę i mówi:
- Bonjoure [czyt. Bonżur] madame.
- Żuru nie ma, jest tylko krupnik.

Jak jest "kocham cię"...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Wczoraj spaliłam 800...

- Wczoraj spaliłam 800 kalorii.
- Dwie godzinki na siłowni?
- Kwadrans za długo w piekarniku.

San Francisco. USA. Forum...

San Francisco. USA. Forum "Wszyscy wszystkim":
- Poradźcie, gdzie mogę uprawiać seks w samochodzie, żeby policja się nie przyczepiła?
- W garażu.

Chochlik gorączkowo podkopuje...

Chochlik gorączkowo podkopuje krzewy w ogródku, kiedy podchodzi do niego kot właściciela:
- Kim jesteś? - pyta kot.
- Jestem chochlikiem. Kradnę ludziom jedzenie, rozkopuję ogródki, wyprawiam nocą muzykę, która doprowadza ich do szału... Ale przede wszystkim kocham zdzierać tapety i niszczyć meble. A ty, jeśli mogę zapytać, kim jesteś?
- W takim razie ja również jestem chochlikiem.