Żona odwiedziła w więzieniu męża. - Jak się czuje nasz Jasio? - pyta więzień. - Jasio czuje się świetnie. Jest tylko zdziwiony, że ta droga, którą budujesz w Afryce, jest taka strasznie długa.
- Ale nasz dyrektor jest wściekły! Mówią że zwolni pół zakładu. - Spokojnie, nas to nie dotyczy. Pokłócił się z żoną, więc zwalnia jej krewnych.