Przychodzi gość do lekarza: ...

U laryngologa matka mówi do synka:
- A teraz bądź grzeczny i powiedz ładnie: - AAA, żeby pan doktor mógł wyjąć palec z twojej buzi!

- Co panu dolega? - pyta psychiatra pacjenta.
- Wie pan, chodzą po mnie krasnoludki - odpowiada chory, otrzepując się nerwowo.
A lekarz na to:
- Dobra, dobra, tylko nie na biurko...

Facet u lekarza zakładowego.
- I co tam panu dolega?
- Smak. Nie czuję smaku.
- Siostro proszę podać próbkę numer 19. Proszę. Niech pan spróbuje.
- Łeee... przecież to gówno!
- No widzi pan. Smak wrócił.

Ten sam facet po tygodniu.
- A tym razem mam problemy z pamięcią.
- Siostro proszę o próbkę numer 19.
- Ale Panie doktorze. Próbka numer 19 to gówno!
- No widzi pan. Pamięć wróciła.

Anestezjolog mówi do pacjenta przed operacja:
- Dziś usypiamy za darmo... ale budzimy za pieniądze....

Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, sikam alkoholem.
- Dziwne, mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę. Proszę tu nasikać.
Po chwili lekarz wącha napełnioną szklaneczkę i stwierdziwszy, że pachnie alkoholem wypija jej zawartość.
- Nieprawdopodobne ! Prawdziwy alkohol ! Spróbujmy jeszcze raz !
Po raz drugi szklaneczka napełnia się, a lekarz wypija jej zawartość.
- Wie Pan co ? No to jeszcze jedną rundkę !
- O, nie ! Tym razem, to już z gwinta !

Dwaj sanitariusze wiozą pacjenta korytarzem.
- Wieziemy go do prosektorium czy na reanimację? - pyta jeden.
- Lekarz powiedział, że do prosektorium - odpowiada drugi.
Wystraszony pacjent wygląda zza prześcieradła i mówi:
- A może jednak na reanimację...

Rosyjscy neurolodzy odkryli u czlowieka nerw bezposrednio laczacy oko z dupa. znalezli go za pomoca igly. Jak wbili igle pacjentowi w dupe,z oka wyplynela lza,a jak wbili te sama igle w oko,pacjent sie zesral...

Rozhisteryzowany pacjent zjawia się u swojego lekarza.
- Panie doktorze, te środki, jakie mi pan zapisał, nic nie pomagają. Nadal nie mogę w nocy zasnąć.
- W takim razie proszę pić co pół godziny mały kieliszeczek koniaku.
- Sądzi pan, że to pomoże?
- Nie, ale pozwoli panu spędzić przyjemnie czas.