Wychodzi smutny dentysta z gabinetu, pielęgniarka pyta go współczująco: - Ciężki przypadek? - Tak, pacjent ma kasy jak lodu, a wszystkie zęby, cholera, zdrowe...
Przychodzi trup do lekarza i kładzie się na leżance. - Co mi się tak pan tu rozkłada?! - krzyczy lekarz. - A co, będę gnił w poczekalni?