Mówi blondynka do koleżanki: - Mój pies chyba się na mnie obraził. - A skąd wiesz? - Nie odzywa się do mnie.
Złapał wilk zająca. - Proszę wilku, nie zabijaj mnie. Zrobię, co zechcesz. - To zrób mi loda. - Nie umiem... - Rób loda. - Kiedy nie umiem... - To rób tak jak umiesz. - Chrup, chrup, chrup...