Mały zajączek pyta mamy: -Ludzi przynoszą bociany,a ja skąd się wziąłem? -Ciebie wyciągnął magik z cylindra,kiedy jeszcze pracowałam w cyrku.
- Mamo, jestem w ciąży. - Co?! Przecież ci mówiłam, że chłopcy najpierw całują, a potem rozbierają i w tym momencie miałaś powiedzieć: Stop! - Ale on mnie zaczął rozbierać bez całowania i wszystko mi się pomieszało.