Lekarz mówi do faceta: - Nie rozumiem, dlaczego mam panu zapisać środki nasenne, skoro pół nocy przesiaduje pan w barze. - To nie dla mnie, to dla mojej żony!
- Doktorze! Proszę, oto wyniki sekcji pana Pawliczka. - Przecież on jeszcze nie umarł! - Oj, pozwolę sobie się z panem nie zgodzić...