-Dlaczego blondynkę zabił prąd? -Bo ciągnęła dwa druty na raz
Przychodzi baba blondyna do lekarza...
Przychodzi blondyna do lekarza: - Dwa mleka poproszę. - Zaszła pomyłka, nie jestem mleczarzem,tylko lekarzem. - Eee...więc to nie jest mleczarnia?. - Nie.To jest lecznica. - Aaa,no to chrzanić mleko,proszę leczo..
Dwie blondynki stoją nago przed lustrem. Jedna z nich ma czarne owłosienie łonowe. - Widzisz – mówi do drugiej - taka całkiem głupia to ja nie jestem!
Blondynka mówi: -Ja byłam nad morzem 3 razy: 2 razy w Sopocie i raz na Mazurach.