psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

- Cecylia mnie rzuciła....

- Cecylia mnie rzuciła.
- Kostek, nie przejmuj się! Jeszcze sto takich Cecylii będziesz miał.
- Sto?! O Boże, za co...?!

Trzy wzburzone żony spotykają...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Idę ostatnio ulicą -...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Matka pyta syna:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Mamusiu... co to jest...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Naukowcy odkryli, że...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W więzieniu przenoszą...

W więzieniu przenoszą więźnia z izolatki, w której spędził dwadzieścia lat, do innej celi. Do tej pory nie sprawiał żadnych problemów, teraz ostro się broni i protestuje.
- Więzień 1283 macie natychmiast opuścić celę!
- Nie! Nie wyjdę!
- Dlaczego?! Tam wam będzie lepiej!
- Ten korytarz jest taki wielki, a ja mam lęk przestrzeni!

- Czym się różni magister...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

DOBRY BAJER TO POŁOWA...

DOBRY BAJER TO POŁOWA SUKCESU

Rozmawiam wczoraj z kumplem (moim pracownikiem) i Jaca prosi mnie o wolne zaraz po świętach. Myślałem, że siakaś imprezka się szykuje, kacyk te sprawy. Okazało się, że Jaca jedzie po swojego byłego prezesa który teraz jest w "sanatorium" (areszt śledczy) wiezie go do Niemiec na zakupy bo gość musi rodzince prezenty kupić... Niby standard i nic szczególnego... tyle, że klient od pół roku raz w tygodniu dzwoni do domu i opowiada, że pracuje w Niemczech, że jest fajnie itd... a teraz musi zakupy porobić aby bajka miała dobre zakończenie...

Co do innych pomysłów tego klienta, to Jaca opowiadał jak kiedyś po imprezie z wódeczką i pannami niezbyt ciężkich obyczajów wiózł go do domu. Po drodze gość kazał mu się zatrzymać i otworzyć maskę. Odkręcił korek oleju, wysmarował ręce olejem, umazał nimi twarz i wsiadł znowu do auta. Jaca z początku nie kumał o co biega więc klient mu wytłumaczył:
- Jak żona zapyta czemu tak długo odpowiem, że to dlatego, że auto się zepsuło i naprawialiśmy je na trasie.

- Jak w Odessie dyplomatycznie...

- Jak w Odessie dyplomatycznie zwraca się komuś uwagę, że ma rozpięty rozporek?
- Proszę poprawić sobie krawat... niżej....niżej....jeszcze niżej...O tutaj!