Całkiem milutki jak na skunksa...
Od razu pozbawię was złudzeń, niestety nie każda kołdra posiada takie "miauczące" miejsce. Wiem, bo poświęciłem godzinę na obmacywanie mojej i nic.
Labrador musiał sobie pomyśleć, że ziemia jest dla niego wyjątkowa niedobra. Pewnie biedak nie wie, że to grawitacja.
Nagranie jest niezwykle urocze. Widoczna na nim pani zaznacza jednak, że tak naprawdę jest to forma zabawy z psem. Gdy każe mu się zejść z łóżka nieco ostrzejszym tonem, ten natychmiast wykonuje rozkaz.