#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

MANDARINKI - КАЙФУЮ

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W niedzielę, na porannej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kiedy rozwścieczony Heniek...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Grzeczna rada

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Golenie "u Szwagra". Nowatorska metoda z kulką.

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W nasieniu mężczyzny...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

To było nad morzem, w...

To było nad morzem, w jakmiś Mrzeżynie, czy gdzieś tam...
Od dłuższego czasu czułem, że wzbiera we mnie ta nieodparta chęć...
No cóż, jestem w końcu mężczyzną i nie ma się co dziwić. To zupełnie ludzka rzecz.
I wtedy właśnie, kiedy przechodziłęm obok jakiegoś ukrytego w cieniu pubu zobaczyłem ją. Była akurat taka, jak trzeba. Nieduża, ale zgrabna. Profesjonalistka.
Nie musiałem wiele mówić, jeden gest, spojrzenie i już wiedziała w czym rzecz. Zresztą chyba to nie był jej pierwszy raz.
Trochę nieśmiało wyciągnęła rękę.
Pewnym ruchem sięgnąłem poniżej pasa i wyjąłem go na zewnątrz.
Był duży, lekko pomarszczony, ale zupełnie jędrny jeszcze.
Ta wielkość właśnie ją zaskoczyła.
Widać było, że jest zakłopotana.
Nerwowo przełknęła ślinę.
Pokiwała głową.
Za duży.
Teraz nie da rady.
Sytuacja robiła się napięta. Ja dłużej już nie mogłem czekać.
To co, mam schować? - zapytałem prosto z mostu.
Pokiwała przecząco głową.
Gdzieś w głębi oczu tkwiło pragnienie oglądania go jak najdłużej.
Nieczęsto widuje takie wielkości.
Westchnęła cicho.
Nie mogę... nie mam... - wyszeptała cicho.
Ale ja muszę... naprawdę to zaraz będzie silniejsze ode mnie... proszę... prawie już błagałem
Wzbierała we mnie coraz większa fala.
No dobrze - zgodziła się po namyśle.
Dziś będzie za darmo.

Już po chwili rozpinałem spodnie.
Co za ulga.

Ja wiem, że w pubie toaleta nie jest gratis. Ale to nie moja wina, że barmanka nie miała wydać z dużego banknotu 200 zł.

Listonosz odchodzi na...

Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego
rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do
pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na
200zł.
W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar.
W trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo,
ponętna blondynka.
Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni.
Jeden, dwa... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu
wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po
co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co Panu dać w związku z odejściem na emeryturę.
W końcu mąż mi doradził:
pie**** go - daj mu dychę! - A posiłek to już sama wymyśliłam...