Ładną mamy zimę tej wiosny.
Rozmawiają dwie koleżanki. - Szkoda, że już się te rozgrywki kończą! - Nie chcesz mi wmówić, że oglądasz mecze? - Nie!... Ale jak w tym czasie się z mężem seksimy, to mogę sobie pokrzyczeć bez podejrzeń sąsiadów!
- Adwokat mi powiedział, że sprawa nie jest warta złamanego grosza. - A ile wziął za poradę? - Pięć tysięcy baksów.