Nigdy nie sądziłem, że zwykły uliczny sprzedawca może robić tak wspaniałe show. Ten człowiek jest niesamowity, ma talent, ale przede wszystkim lubi to co robi. Chyba najbardziej zadowolone są dzieciaki które mogą łapać watę cukrową prosto z maszyny. Zrobiło wrażenie?
"Ktoś w tym domu kradnie moje jedzenie. Nie wiem, który to z moich współlokatorów, ale za gdy tylko się odwrócę, jedzenie znika." Chyba powinien zatrudnić Detektywa Rutkowskiego. Albo obejrzeć się za siebie...