psy
hit
fut
lek
#it
emu
syn

TYM RAZEM TU NIE >PROWADZIŁ CIĘ KRZYSZTOF HOŁOWCZYC<...

Postanowili jeepem staranować basen. Basen wygrał...
Mówią, że Kanadyjczycy to taki spokojny naród, a tymczasem nawet im czasem odbija i zachowują się jak Teksańczycy.
W tym wypadku chodziło o zniszczenie (z komentarzy autorów wynika, że raczej nie o przeskoczenie) basenu. Problem w tym, że konstrukcja okazała się być tak wytrzymała, że cały filmik mógłby zostać użyty w celach reklamowych.

Ciekawostka: jeep nadal jest w pełni sprawny.

NO! KTO TO WIDZIAŁ? WSTAWAĆ O 3.30? SAMI SE WSTAWAJCIE...

Właściciel chce by jego pies wstał z łóżka, gdy usłyszał argumenty psa nie mógł powstrzymać śmiechu
Szczeniak Thor nie bardzo lubi wcześnie wstawać. Jego właściciel prowadzi piekarnię i w związku z tym wstaje o 3:30 w nocy. Tym razem Thor postanowił przekonać swojego pana by ten pozwolił mu jeszcze pospać. Patrząc jak zabawnie pies próbuje wywalczyć trochę snu nie mogę powstrzymać się od śmiechu!

TAKIE DOMOWE >CUDOŚCI<...

Co powiecie na domową magię? Te sztuczki spokojnie możecie wykonać sami! Może niekoniecznie macie w barku whiskey, ale pieprz i mydło w płynie ma chyba każdy Smile

Na dzieciach zrobi wrażenie sztuczka z balonem. Wystarczy napełnić go wodą i na pewno nie pęknie w kontakcie z ogniem. A w oczach dzieci zostaniecie mistrzami magii Smile

Koniecznie dajcie znać, który pomysł najbardziej Wam się spodobał!

Żart z kupą na Prima Aprilis

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

A TAK DOBRZE MU SZŁO...

Jak powiedział niewzruszony komentator zawodów: "no cóż... pies postanowił zrobić, co każdy pies zrobić musi".

Jeśli spojrzeć na ten mały wypadek ze sportowej perspektywy, to mamy do czynienia z prawdziwym dramatem atlety, ponieważ klęskę zawdzięcza właścicielce, która zapomniała o kluczowym elemencie rozgrzewki - spacerze.

A NIECH TO PIORUN STRZELI!

Para wybrała się na romantyczne wakacje w urocze miejsce i pewnie zapamiętają ten wyjazd do końca życia. I dobrze, że nagrali ten filmik.