Przychodzi polityk do restauracji, siada. - Co podać? - pyta kelner. - Stek. - Jaki ten stek? - Mój ulubiony - stek bzdur.
Przychodzi Danuta Wałęsa do ginekologa i lekarz mówi: - Pani ciąża jest zagrożona. Na co ta odpowiada: - Spokojnie, mąż donosi.